Kowalkiewicz komentuje porażkę. Zabrała głos po UFC 301

Karolina Kowalkiewicz zabrała głos po UFC 301. Niestety jej seria zwycięstw została przerwana i przegrała ze znacznie młodszą rywalką.

Podczas wydarzenia w Brazylii Kowalkiewicz zmierzyła się z Iasminą Lucindo. Panie pobiły rekord, jeśli chodzi o dywizję UFC kobiet, gdyż Polka była aż 16 lat starsza od swojej przeciwniczki. To dotychczas największa różnica wiekowa.

Kowalkiewicz po UFC 301

Brazylijka od początku była stawiana w roli dużej faworytki, jak się okazało, nie bez powodu. Dominowała w starciu z Kowlkiewicz i odniosła pewne zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów.

Polka po przegranej zabrała głos oraz zwróciła się do kibiców. Przyznała, że nie był to jej dzień, ale jeszcze powróci:

– Hejka moi kochani, dziękuję wam za wasze wsparcie, za wszystkie ciepłe słowa. Nic mi nie jest, czuję się dobrze, jest mi bardzo, bardzo, bardzo przykro. Rany zaraz się zagoją. To jest częścią tego sportu. To totalnie nie był mój dzień. Wielkie gratulacje dla Iasmin, która jest naprawdę wspaniałą, utalentowaną zawodniczką i z całego serca życzę jej jak najlepiej. Jeszcze raz dziękuję wam za wszystko i niedługo do was wrócę.