Fani sportów walki w szoku. Marcin Najman w TVP przedstawiany jest jako wielki „wojownik”.

przez Przemek Krautz

Fani sportów walki doznali ciężkiego szoku, co widoczne jest po komentarzach, które pojawiły się w mediach społecznościowych. Wszystko przez publikację stacji TVP Info, która przedstawiła Marcina Najmana, jako „wojownika”. W związku z ostatnimi protestami, które miały miejsce w naszym kraju, w niektórych miejscach doszło do dewastacji zabytków oraz kościołów. Na te wydarzenia nie pozostał bierny „El Testosteron”.
Zawodnik pochodzący z Częstochowy po tym, jak dotarła do niego informacja o tym, że atakowana jest Jasna Góra szybko wybrał się w miejsce docelowe w celu „obrony”. Problem w tym, że nikogo na miejscu nie zastał.
To jest jedna wielka prowokacja. Ludzie, przecież tu nikogo nie ma. Nikt nie atakuje Jasnej Góry. Co wy pier***icie za głupoty. Przecież wy tylko podsycacie nastroje – mówił Najman na Twitterze.
Na następny dzień ponownie zaplanowane były protesty. Najman ponownie wybrał się na Jasną Górę. – Nadciągają lewackie hordy. Już widoczne są ze wzgórza jasnogórskiego, natomiast jesteśmy w gotowości i oczywiście nie damy zdewastować kościoła jasnogórskiego. Bądźcie spokojni, wszyscy na pozycjach.
„El Testosteron” często udziela się dla stacji TVP Info, gdzie możemy oglądać jego wypowiedzi na temat polityki. W jednym z ostatnich materiałów został przedstawiony jako wielki wojownik, obrońca Jasnej Góry, a na jednej z walk zapowiadał go nawet sam Michael Buffer.
W nagraniu o byłym bokserze wstawiono nawet fragmenty ostatniego nokautu z FAME MMA 7, gdzie pokonał Dariusza „Lwa” Kazimierczuka”.
Źródło: sport.pl