Krystian ‘Tyson’ Kuźma chce rewanżu z Don Diego. ‘Myślę, że forma z pierwszej GROMDY by wystarczyła’.
przez FW
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku może dojść do rewanżu pomiędzy Krystianem “Tysonem” Kuźmą, a Mateuszem “Don Diego” Kubiszynem, jeśli tylko ten drugi wyrazi chęć do walki.
Zawodnicy spotkali się w finale turnieju walk na gołe pięści GROMDA, gdzie w pojedynku o 100 tysięcy złotych lepszy okazał się “Don Diego”. Jak zapewnia teraz “Tyson”, rewanż jest dla niego sprawą honoru.
Zawodnik z Torunia kilkanaście dni po przegranej walce napisał na Instagramie – “Dziękuję za wsparcie czuję, że mam dług wobec Was jak i wobec samego siebie, dlatego obiecuję – wrócę silniejszy!“
Jego post skomentował od razu Artur Szpilka, który mocno trzyma kciuki i dopinguje Kuźmę. Bokser z Wieliczki widzi duży potencjał u „Tysona”. – „Tym razem się nie udało, ale pokazałeś że papiery masz tylko czy charakter jest? I nie chodzi mi tu o charakter do walk, bo to masz ale charakter to nie tylko bitka. Charakter to przede wszystkim reżim treningowy, zmiana samego siebie katorżniczą pracą. Wygrał sportowiec… wygrał bitwę, ale wojna trwa… ” – napisał Szpilka.
Tyson w pierwszym wywiadzie po walce, który pojawił się na GROMDA TV zaznaczył, że chciałby, aby doszło do jego rewanżu z Kubiszynem. Zawodnik z Torunia chce najpierw zawalczyć z Eric Olsenem, który zaczął prowokacje na Instagramie w stronę Kuźmy.
“Doszedłem do wniosku, że ja tam formy żadnej nie pokazałem. Nie ujmując zwycięstwa Mateuszowi też nic nie pokazał. U mnie nie było lewej ręki, nie było prawej ręki dostawionej. Co by było jakby była szybkość, kondycja, myślę, że forma z pierwszej GROMDY by wystarczyła. Ja tymi ciosami się nie przejmowałem, bardziej byłem zły na siebie, że miałem taką niemoc. Nie było kondycji, przy każdym ciosie się przyklejał…” – powiedział Tyson, który sam zdaje sobie sprawę z tego, że jego dyspozycja tego dnia nie była najlepsza.
“Chciałbym wrócić na najbliższej GROMDZIE, Chce zawalczyć, aby dojść do siebie. No i zawalczyć z Mateuszem rewanż. Przygotować się w stu procentach, mieć zdrowy bark i rękę, mieć kondycję. Chce zająć się treningami no i wygrać to.” – zaznaczył zmotywowany Kuźma.
“Myślę, że za 3 miesiące chciałbym zawalczyć z Olsenem, jeśli jest taka szansa. A później rewanż z Kubiszynem. Jeśli nie będzie szans na rewanż z Kubiszynem, to walka z Maximusem. Myślałem, że to od razu się tak zakończy, ale fartem udało się Mateuszowi. Najlepsza walka z Maximusem, najbardziej dla mnie oczekiwana walka to Kubiszyn, bo dla mnie to sprawa honoru, a Olsen to przydałby się, abym wrócił na odpowiednie tory. Olsen zaczepiał mnie coś na Instagramie, zaczepiał mnie, ale robił chyba specjalnie propagandę, aby zawalczyć na GROMDZIE.” – zakończył.
Źródło: GROMDA TV