TRAGEDIA nowego piłkarza Borussii Dortmund. Wykryto u niego straszną chorobę!
przez Maciek Ściłba
Niespełna 14 dni temu Sébastien Haller dołączył do drużyny BVB za ponad 30 mln euro. Wydawało się, że 28-latka czeka wspaniały okres jego piłkarskiej kariery. Podczas rutynowych badań wykryto u niego niepokojącą zmianę, przez co musi poddać się natychmiastowemu leczeniu.
Haller w minionym sezonie reprezentował barwy Ajaxu Amsterdam. Iworyjczyk ma za sobą świetny rok. W holenderskim zespole wystąpił w 42 spotkaniach, wpisując się na listę strzelców aż 34 razy. Dodatkowo miał udział przy 9 bramkach strzelonych przez kolegów z poprzedniej drużyny.
Po Hallera szybko zgłosiła się Borussia Dortmund. Upatrywała w nim doskonałe zastępstwo za swoją gwiazdę, Erlinga Haalanda. Norweg nie tak dawno dołączył do ekipy Manchesteru City. Okazuje się jednak, że Iworyjczyk nieprędko może zadebiutować w zespole z Zagłębia Ruhry.
Guz jądra zastopował karierę Hallera
Sébastien Haller poskarżył się sztabowi szkoleniowemu oraz medycznemu na złe samopoczucie po jednym z ostatnich treningów. Decyzja, aby wysłać nowy nabytek BVB na dodatkowe badania, była niemal natychmiastowa.
Diagnoza jaka została postawiona brzmi wręcz przerażająco. Jedno z badań potwierdziło, że Iworyjczyk cierpi na nowotwór jądra. Zawodnik niemal natychmiast opuścił ośrodek szkoleniowy i udał się do jednej z klinik, aby przejść dodatkową diagnostykę i zaplanować dalsze leczenie.
Dyrektor sportowy Borusii Dortmund, Sebastian Kehl odniósł się do tej sprawy. Jak sam przyznał klub robi wszystko, aby otoczyć gracza jak najlepszą opieką.
– Ta wiadomość była dzisiaj szokiem dla Sébastiena Hallera i dla nas wszystkich. Cała rodzina BVB życzy Sébastienowi jak najszybszego pełnego wyzdrowienia i abyśmy mogli go ponownie wkrótce przytulić. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę.
Sebastien #Haller hat das #BVB-Trainingslager in Bad Ragaz krankheitsbedingt verlassen müssen und ist bereits zurück nach Dortmund gereist. Bei Untersuchungen wurde ein Hodentumor entdeckt.
— Borussia Dortmund (@BVB) July 18, 2022
Gute Besserung, @HallerSeb! 🙏🙏
Weitere Infos: https://t.co/XPaNATxgDI pic.twitter.com/v6hA6MeGLV
Piłka nożna zna już przypadki zawodników, którzy byli zmuszeni do przerwania kariery z powodu wykrytego guza. Najbardziej znanym przykładem jest Adam Frączczak, obecnie napastnik Korony Kielce. Jesienią 2018 roku snajper musiał przerwać karierę. Zdiagnozowano wówczas u niego guza przysadki mózgowej.
Operacja i klika miesięcy intensywnego leczenia przyniosło pozytywny efekt. Już w maju 2019 roku Frączczak wrócił na boisko Ekstraklasy. Fani jego ówczesnego zespołu, Pogoni Szczecin przywitali go bardzo gromką owacją.
Znane są także przypadki Erica Abidala oraz Johna Hartsona. Walijczyk o fatalnej diagnozie dowiedział się już po zakończeniu kariery, lecz typ nowotworu, który u niego wykryto był bardzo podobny do tego, na który cierpi Haller. Pomimo zaawansowanego stadium oraz przerzutów do różnych części ciała, udało mu się powrócić do pełni zdrowia.
Źródło: Transfery.info
- Wielki Bu wyśmiał Załęckiego! Mocna odpowiedź Denisa: “Doczekaliśmy się czasów, że…”
- Awantura Szachty z Alanem! Pobili się na konferencji [WIDEO]
- Denis Załęcki mocno odpowiada kibicom po brutalnym faulu: “Czy wy jesteście normalni?”
- Błachowicz ostro komentuje walkę Pereiry! Mocne słowa po UFC 307
- Natan doznał wstrząśnienia mózgu! Zgłosi sprawę na policję!