FAME rozczarowane Fabijańskim! Boxdel został zapytany o jego zarobki!

przez Przemek Krautz
Włodarz FAME MMA Michał „Boxdel” Baron nie ukrywa, że jest rozczarowany tym, co prezentuje Sebastian Fabijański, który poniósł kolejną błyskawiczną porażkę.
Aktor ma za sobą jedno z najgorszych wejść do świata freak fightów, które można porównać jedynie z Pawłem Bombą. Podobnie jak „Scarface” przegrał dwa pierwsze pojedynki w pierwszych rundach, nie będąc dla swoich rywali najmniejszym wyzwaniem.
„Boxdel” rozczarowany Fabijańskim
Najpierw Fabijańskiego w 35 sekund ciężko znokautował „Wac Toja”. Teraz ustrzelił go znacznie mniejszy „Filipek”, który potrzebował jedynie 47 sekund. Aktor co prawda zasugerował kontuzję i został wyniesiony z klatki na noszach, jednak każdy, kto widział pojedynek na żywo, uważa, iż po prostu nie chciał już się dalej bić.
O sytuację początkującego freak fightera zapytany został „Boxdel”, który nie ukrywa, że jest rozczarowany postawą Fabijańskiego. W rozmowie z Mateuszem Kaniowskim zdradził, że aktor ma naprawdę atrakcyjną umowę z FAME:
– Ciężko z tym Sebą. Ja chcę też powiedzieć, że naprawdę ma dobry kontrakt. Proporcja jego zaangażowania do tego, co zarabia, jest… No jest ogromny kontrast.
Następnie poruszony został temat gaży, a Kaniowski dopytał, ile aktor mógł zarobić za łącznie 82 sekundy w klatce – Japi…lę, nie chcę nawet o tym mówić.
Na szybko dziennikarz założył, że Fabijański może zarobić 10 tysięcy za każdą sekundę walki, na co zrezygnowany „Boxdel” odpowiedział:
– No… Przy tym zostańmy. Tajemnic kontraktowych nie będę mówił, ale no ma bardzo dobry kontrakt i to, że zrobił show to jedno, ale wisienką na torcie jest gala. Jeżeli da średni pojedynek, to nie zostanie zapamiętany z wyjścia i show, tylko zapamiętanym zostajesz po walce.
[…] po FAME 19 w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim włodarz „Boxdel” nie ukrywał rozczarowania postawą zawodnika. Przyznał, że ma on naprawdę bardzo dobry kontrakt, a zapytany o konkretne kwoty, odpowiedział […]