Ogromne zamieszki w trakcie eliminacji Euro! Policja obrzucona koktajlami Mołotowa [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
Wczorajszy mecz eliminacyjny do Euro 2024 pomiędzy Bułgarią i Węgrami odbywał się w cieniu zamieszek, do których doszło w okolicy stadionu w Sofii.
W czwartkowy wieczór 16 listopada Bułgarzy na własnym stadionie podejmowali Węgrów, którzy dzięki remisowi zapewnili sobie awans na przyszłoroczne Euro 2024. Od dawna było już wiadomo, że wczorajsi gospodarze nie podzielą tego losu. Po 7. spotkaniach mieli oni zaledwie 3 punkty i okupowali ostatnie miejsce w tabeli grupy G.
Sprawdź kurs w STS

Poza stadionem miały miejsce zamieszki, które przyćmiły też samo widowisko. Grupa kilku tysięcy bułgarskich kibiców żądała dymisji prezesa tamtejszego Związku Piłki Nożnej, Borisława Michajłowa. Wszystko zaczęło się od głośnego protestu, jednak jak to często w takich sytuacjach bywa – szybko eskalowało to do gwałtownej awantury.
Bułgarscy chuligani zablokowali jedno z najważniejszych skrzyżowań w stolicy swojego kraju. W kierunku policji poszły petardy, kamienie, kostki brukowe, a także koktajle Mołotowa. Służby porządkowe w odpowiedzi używały armatek wodnych.
W wyniku podpaleń zniszczono wiele samochodów, autobusów, protestujący spalili też kilka kontenerów na śmieci. Sytuacja uspokoiła się i została opanowana w trakcie meczu. Ranne zostały 24 osoby, z czego 14 znalazło się w szpitalach.
16/11/2023 Bulgaria🇧🇬 Bulgarian hooligans vs 1312.
— 𝐂𝐚𝐬𝐮𝐚𝐥 𝐔𝐥𝐭𝐫𝐚 𝐎𝐟𝐟𝐢𝐜𝐢𝐚𝐥 (@thecasualultra) November 16, 2023
Football protest in Sofia calls for urgent leadership overhaul in Bulgarian football union pic.twitter.com/IzIHqgwexe
Huge riots in Sofia tonight, as supporters of various football clubs demonstrate together against the Bulgarian Football Association and chairman Borislav Mihaylov 🇧🇬💥 pic.twitter.com/sp8rd4wgre
— 𝐂𝐚𝐬𝐮𝐚𝐥 𝐔𝐥𝐭𝐫𝐚 𝐎𝐟𝐟𝐢𝐜𝐢𝐚𝐥 (@thecasualultra) November 16, 2023