Don Kasjo wizualizuje walkę z Normanem Parke. “Rozpier**m go, znokautuje. Widzę koniec w 4 rundzie”
przez FW
Za nami pierwsza konferencja FAME MMA 10, gdzie w walce wieczoru Kasjusz “Don Kasjo” Życiński zmierzy się z Normanem Parke. Stawką pojedynku będzie… kilogramowa sztabka złota o wartości ok. 100 tysięcy złotych.
Dla zawodnika z Irlandii Północnej będzie to już 38 walka w karierze. W przeszłości walczył m.in. w UFC, a w KSW bił się w starciach, których stawką był mistrzowski pas wagi lekkiej.
Gala FAME MMA 10 odbędzie się w maju.
Don Kasjo i Norman Parke przed FAME MMA 10
Na konferencji doszło do wymiany uprzejmości między Życińskim, a Parke.
“8 marca zacząłem treningi ale w piątej dostałem informację, że gala jest przeniesiona o miesiąc, to jak w piątek poszedłem w melanż to niedawno wróciłem na salę. Zobaczymy, będę powoli zbijał wagę, nie skupiam się na tej wadze. Jest bonus, to zrekompensuje mi te 30% gaży (przyp red. w przypadku jakby nie zrobił wagi, 30% wynagrodzenia trafia do Normana).”
Don Kasjo zaznaczył również, że w walce z Irlandczykiem spodziewa się nokautu w 4 rundzie.
“Wizualizuje sobie, że w 4 czy 5 rundzie kończę go, rozpier***m go, nokautuje. Zamknę ryja tym wszystkim (…)” – powiedział Kasjusz. Pełna wypowiedź poniżej: