Szczery wywiad z MARCINEM WRZOSKIEM po porażce z DON KASJO! “Żałuję kilku rzeczy. Zaskoczył mnie swoim przygotowaniem…” [VIDEO]

Marcin Wrzosek powraca i już 29 kwietnia zawalczy na gali WOTORE 5. Będzie to debiut “Polish Zombie” w formule walk na gołe pięści, a jego rywalem będzie… Vaso Bakocevic! Pojedynek został oficjalnie potwierdzony przez WOTORE, a wydarzenie odbędzie się w Gdańsku w Teatrze Szekspirowskim!

Marcin Wrzosek po porażce z Don Kasjo

Ostatni raz Wrzosek zawalczył na gali FAME MMA 12 w formule bokserskiej, gdzie przegrał przez decyzję sędziowską z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim. Od czasu porażki i wywiadu udzielonego po walce zawodnik nie komentował pojedynku oraz całej otoczki wokół niego, a przecież to wszystko budziło ogromne emocje jak i kontrowersje.

“Polish Zombie” w wywiadzie zapowiadającym jego walkę z Vaso Bakocevicem poruszył kwestie swojego ostatniego starcia z popularnym “Don Kasjo”.

“Walka była ciekawa, emocjonująca i myślę, że dostarczyła ludziom dużo rozrywki. Ogółem podoba mi się przygoda z FAME MMA, świetna produkcja, ekipa na backstageu, wiedzą co robią. Ich promocja? Wystarczy spojrzeć na to jakie robią liczby. Szkoda, że bez drobne epizody przez walkę nie chcą mnie zatrudnić, robią ze mnie drugiego “Słowika” ostatnimi czasy (…)” – powiedział Wrzosek.

Zawodnik poruszył również m.in. kwestię finansów oraz zarobków – “Teraz KSW żeby mnie zakontraktowało będą musieli podwoić swoją stawkę, ponieważ wiem, jakie FAME MMA płaci stawki. Na tej walce zarobiliśmy wszyscy. Zarobiłem ja, kupiłem sobie mieszkanie w Bytomiu, zarobiło KSW, bo FAME zapłaciło im za wypożyczenie mnie, więc nic tylko się cieszyć…”

Wrzosek powiedział również, że żałuje kilku rzeczy, które wydarzyły się przed, w trakcie, jak i po walce. Całą rozmowę znajdziecie tutaj:

WOTORE 5 odbędzie się już 29 kwietnia w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku. Walka Marcina Wrzoska z Vaso Bakocevicem będzie walką wieczoru. Drugim (ogłoszonym już) pojedynkiem WOTORE 5, który elektryzuje fanów MMA jest rewanż Bartosza Batry z Michałem “Matrixem” Królikiem. Ich walka na gali Genesis była niezwykle techniczna i emocjonująca, wygranym, przez jednogłośną decyzję sędziów, został “Matrix”.