Dana White komentuje sytuację Diaza: “Wygrał raz w ciągu 5 lat. Powinien się zmierzyć z…”
przez Jakub Hryniewicz
Dana White wypowiedział się na temat sytuacji Nate’a Diaza. Amerykanin od kilku miesięcy głośno powtarza w mediach społecznościowych, że chce opuścić UFC. Na obecnej umowie została mu jedna walka, a prezydent federacji zasugerował zawodnikowi… starcie w boksie.
Nie od dziś wiadomo, że Nate Diaz nie jest najprostszym fighterem do zarządzania. Walczący dla UFC od 15. lat Amerykanin od kilku miesięcy próbuje zakończyć kontrakt z największą federacją MMA. Jak zasugerował Diaz, na oku ma starcie z Jakiem Paulem.
Ufc release now please or give me fight with anyone in July or august
— Nathan Diaz (@NateDiaz209) June 21, 2022
I have bigger shit to do pic.twitter.com/xyYSCBysLs
– UFC, proszę, puśćcie mnie od razu albo dajcie mi kogokolwiek do walki w lipcu albo sierpniu. Mam większe gówno do ogarnięcia.
Dana White w rozmowie z TheMacLife przyznał, że musi i da ostatnią walkę Diazowi. Nie zdradził jednak kiedy i czy będzie to w podanych przez Stocktończyka ramach czasowych:
– Słuchaj, nie musisz być fizykiem kwantowym. Wiele gierek się rozgrywa, ale według umowy musimy dać mu walkę i tak zrobimy.
Prezydent największej federacji MMA mimo wszystko uważa, że najlepszym rywalem dla Nate’a Diaza jest… Jake Paul. Stocktończyk nie ma w ostatnich latach najlepszej formy i Dana White uważa, że starcie w bokserskim ringu z YouTuberem zdaje się mieć najwięcej sensu.
– Lubię Nate’a, ale bądźmy szczerzy: wygrał jedną walkę w ostatnich pięciu, czy sześciu latach. Wiesz, chcemy być fair wobec każdego, a zwłaszcza wobec tych, z którymi współpracujemy od wielu lat. Mamy Cerrone, Anthony Pettis póki jeszcze dla nas walczył, Nate i Nick Diaz. Walczą dla nas od dawna i staramy się o nich dbać.
– Nate nie zmierzy się z Kamaru Usmanem. Robimy, co możemy i nie chcemy nikogo obrazić i na nikogo nasrać. Nie gadamy tu o Usmanie, tylko o Diazie. Nate wygrał raz w ciągu pięciu lat, więc próbujemy kogoś mu wykombinować. Prawdopodobnie powinien iść i zawalczyć z Jakiem Paulem, ta walka ma sens.