Przyszłość Prime zależy od sobotniej gali? Don Kasjo komentuje: “KSW pewnie też, jakby teraz nie sprzedali, to…”
przez Przemek Krautz
Kasjusz Życiński, który jest włodarzem Prime Show MMA w obszernej rozmowie z “Szalonym Reporterem” wypowiedział się m.in. na temat przyszłości organizacji.
Już w tę sobotę odbędzie się piąta edycja Prime Show MMA. Federacja powraca po długiej przerwie, gdyż ostatnie wydarzenie odbyło się jeszcze w listopadzie 2022 roku. Gala miała odbyć się też w marcu, jednak ostatecznie została przełożona.
Co dalej z Prime Show MMA?
Sporo mówiło się o problemach Prime Show MMA, a wiele osób zadawało sobie pytanie, czy kolejna edycja w ogóle się odbędzie. Ostatecznie gala będzie miała miejsce 1 lipca, w main evencie do akcji powróci sam “Don Kasjo”, zawalczy z Dominikiem Zadorą.
W ostatnim wywiadzie z ust “Szalonego Reportera” padło takie pytanie – Czy to jest tak, że jeżeli to się nie zepnie, to jest koniec Prime?
– Nie – zaprzeczył od razu “Don Kasjo”, po czym dalej dodał – (…) Pytanie było, czy to jest być albo nie być. Każda gala pewnie i FAME może być albo nie być. KSW pewnie też, jakby teraz nie sprzedali, to jest być albo nie być. Tu można cały czas tak gadać.
– Jakby nie wyszła, to wiadomo, ale robimy wszystko, żeby wyszła. Wydaje mi się, że bardzo dobrze wyjdzie. Jednak ostatnia gala była w innej federacji, a nie nasza. Widzisz, jak to różnie bywa – stwierdził Kasjusz, nawiązując do zawieszenia działalności High League.