Skandal z kibicami Jagiellonii! Groźby w stronę dzieci, zatrzymany autokar i odwołany mecz!

przez Przemek Krautz
W Białymstoku doszło do skandalu z udziałem kibiców Jagiellonii. Nie dopuścili oni do tego, by młodzieżowe zespoły rozegrały mecz.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na Stadionie Miejskim, gdzie swoje mecze miały rozegrać dwie drużyny Młodzieżowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego. W trakcie spotkania roczników 2010 wydarzenie zakłócili lokalni kibice, którzy zmierzali na mecz Jagiellonii Białystok z Radomiakiem Radom.
Chuligani zaatakowali nastolatków i ich rodziców
Jak informują media, grupa agresywnych osób zaczęła wyzywać młodych zawodników łomżyńskiego klubu oraz ich rodziców, w których stronę kierowali także groźby. To był jednak dopiero początek. Następnie na boisku miał wyjść rocznik 2008, ale mecz z udziałem 15-letnich zawodników w ogóle się nie rozpoczął.
Do autobusu, który wjechał już na teren stadionu, wtargnął agresywny kibic i krzyczał w stronę dzieci, że mają: „Wypie…”. Chuligan oświadczył, że nie wyjdą z pojazdu w barwach swojej drużyny. Jak w oficjalnym oświadczeniu informuje łomżyński klub, na miejscu były obecne służby porządkowe, które nie podjęły żadnych działań.
Zasugerowały one jedynie, że ściągnięcie dresów z herbem będzie najlepszym rozwiązaniem. Ostatecznie mecz nie mógł się odbyć, a autobus w obstawie policji opuścił stadion.
– Nasz trener próbował rozmawiać z tym człowiekiem, tłumaczył, że to tylko piłka młodzieżowa, ale w zamian dostał wyzwiska i groźby. „Ściągaj te szmaty, nie masz prawa wyjść w tym z autobusu”. Wszyscy byli przerażeni – opowiada prezes klubu Łukasz Uściłowski, który zażądał reakcji Podlaskiego Związku Piłki Nożnej.
Polecamy
