Josue pod ostrzałem dziennikarzy! Ujawniają kolejne szokujące historie z szatni!
przez Przemek Krautz
Czołowy zawodnik Legii Warszawa znalazł się na celowniku jednego z dziennikarzy. Do sieci trafiają zaskakujące informacje na temat zawodnika.
W ostatnim czasie głośno zrobiło się o wypowiedziach i artykułach Łukasza Olkowicza, który dla Przeglądu Sportowego publikuje mocne treści na temat Josue. Zaczęło się od zabrania głosu na temat atmosfery w Legii. Ujawnił, iż jego źródła donoszą, że miało dojść do rozłamu w szatni właśnie przez Portugalczyka.
Ze stołecznego klubu do dziennikarza mają docierać informacje, że Josue nie jest lubiany ze względu na swoje zachowanie. Zawodnik ma mieć dwie twarze, a jego trudny charakter stwarza spore problemy, jeśli chodzi o relacje pomiędzy piłkarzami.
Sprawdź kurs w Superbet
Kolejne informacje na temat Josue
W mocnych słowach wypowiedział się m.in. na temat byłego już bramkarza Artura Boruca, kiedy to doszło pomiędzy nimi do spięcia w trakcie meczu z Florą Tallinn. Za słabą grę oberwało się kolegom z drużyny, w tym także Portugalczykowi:
– Powiedzcie Borucowi, że jak jeszcze raz mnie złapie, to go zabiję. Nie interesuje mnie, że jest tutaj legendą – tak po meczu zareagował Josue.
To jednak nie wszystko, gdyż grozić miał również dziennikarzowi portalu legia.net. Marcin Szymczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym zdradził, że dostał telefon od kierownika drużyny i usłyszał – Coś ty zrobił? Josue chodzi z twoim zdjęciem po szatni i powtarza: “I kill him”!
Podpał piłkarzowi tym, iż napisał, że zawodnik może być niezadowolony z poziomu Ekstraklasy, po tym, jak opublikował na swoich social mediach post. W rzeczywistości Portugalczyk był niezadowolony z postawy dyrektora i właściciela klubu, z którymi od dłuższego czasu próbował się spotkać.
Nie raz już mówiło się o tym, że Josue ma trudny charakter. Do spięcia dochodziło nie tylko z Borucem, ale również Bartoszem Sliszem czy także Bartłomiejem Ciepielą. Jeśli chodzi o tego ostatniego, miał zostać mocno skrytykowany przez pomocnika. W prywatnej rozmowie z dziennikarzem pracującym w klubowych mediach wypalił:
– Słuchaj, grałeś kiedyś w piłkę? Umiesz grać? Ty kiedyś trenowałeś i nie umiesz grać. A Ciepiela codziennie trenuje i też nie umie grać.