Narkun chciał dobierać rywali w FEN? Teraz musi szukać przeciwników przez Facebooka!
przez Przemek Krautz
W jakim kierunku zmierza Tomasz Narkun? Kibice nie są w stanie zrozumieć byłego mistrza KSW, którego celem jest dołączenie do UFC.
Zawodnik jeszcze kilka lat temu był na samym szczycie, jeśli chodzi o polskie podwórko MMA, gdyż zasiadał na tronie KSW. Dominował w dywizji półciężkiej i wygrał 6 mistrzowskich walk z rzędu. Od drugiej porażki z Philem de Friesem wszystko się zmieniło.
Po trzech przegranych odszedł z KSW i podpisał kontrakt z małą organizacją Seaside BattleS MMA, w której pokonał Antonio Zovaka i Jussi Halonena. Oba starcia zajęły mu łącznie… 46 sekund! Nie ma wątpliwości, że takie walki w ogóle nie powinny się odbyć, gdyż Narkun to zawodnik na całkiem innym poziomie.
Na tym nie koniec, gdyż stoczy starcie na kolejnej gali, ale problem w tym, że nie ma dla niego rywala. Federacja szuka przeciwnika przez Facebooka i opublikowała ogłoszenie z podpisem – Jesteś chętny stanąć Tomkowi na drodze do marzeń? Czy Tomasz Narkun dopisze 3-cie zwycięstwo w organizacji SBS i zostanie zawodnikiem UFC??? Przekonamy się 11 maja.
Sam Narkun uważa, że wygrane z takimi rywalami pomogą mu w dojściu do UFC. Innego zdania są kibice i środowisko sportowe, które zgodnie uważa, iż powinien walczyć dla lepszej federacji z mocniejszymi nazwiskami.
Jak się okazuje, miał taką szansę, ale jej nie wykorzystał. Prezes FEN Jakub Borowicz zdradził, że już pod koniec ubiegłego roku rozmawiał z Narkunem. Zasugerował jednak, że ten chciał dobierać rywali i finalnie nic z tego nie wyszło:
– Rozmawiałem, ale… No ja będę mimo wszystko dobierał rywali zawodnikom – napisał na Twitterze, po czym dodał w innym komentarzu – Rozmawialiśmy w grudniu. Wybrali inną opcję.
rozmawiałem, ale… no ja będę mimo wszystko dobierał rywali zawodnikom 😩
— Jakub Borowicz (@BorowiczJakub) April 27, 2024
rozmawialiśmy w grudniu. Wybrali inną opcję.
— Jakub Borowicz (@BorowiczJakub) April 27, 2024