
Różal zaskakująco o Najmanie! Stanął w obronie freak fightera

przez Przemek Krautz
Marcin Różalski niespodziewanie stanął w obronie “El Testosterona” i podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat popularnego freak fightera.
Marcin Najman ostatni pojedynek stoczył na gali Clout MMA 4 i w zaledwie 50 sekund został znokautowany przez Jacka Murańskiego. Po wszystkim spadła na niego ogromna krytyka, że po raz kolejny przegrywa już na samym początku starcia.
“Różal” stanął w obronie Najmana
Głos w tej sprawie zabrał “Różal”, który przyznał, że jeśli chodzi o środowisko freakowe, Najman wcale nie jest taką złą postacią. W federacjach można bowiem znaleźć znacznie gorsze osoby, które zachowują się w skandaliczny sposób.
Podkreślił również, że Najman sam od lat wspomina, iż nie jest sportowcem. Jego zdaniem jest jedynie bycie showmanem, co akurat wychodzi mu bardzo dobrze:
– To, co dzieje się w dzisiejszych czasach, ci ludzie, którzy biorą udział w tych projektach, to Najman jest chyba najmniejszym złem w porównaniu do niektórych, ale przykleiła się do niego łatka. Znalazł sobie sposób na życie. Mnie też w pewnych tematach drażnią jego wypowiedzi.
– Ale ma dużo racji w tym, co mówi. Czy ona kogokolwiek zaczepia? Nie, to jego się zaczepia. Czy on obraża? Nie, to do niego jest kierowane i tak dalej. Tylko ludzie sobie wybierają bohaterów i antybohaterów. W pewnym momencie powiedział, że jest tylko freakiem, a ludzie dalej oczekują od niego… Wychodzi, oczekują, że przegra. Przegrał, no i co? Najman jest Najmanem. Takie wybrał życie, jego bliscy to akceptują.