Pobili mężczyznę, bo miał na sobie klubowy szalik. Za pobicie i kradzież mogą otrzymać surowy wyrok.
przez Przemek Krautz
Tarnogórscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty rozboju na 56-latku z Kalet. Pokrzywdzony został zaatakowany tylko dlatego, że miał na sobie szalik z oznaczeniami klubu, z którym sprawcy nie sympatyzują. Napastnicy pobili go i zerwali mu z szyi szalik, traktując go jako trofeum. Jeszcze w tym samym dniu wszyscy trzej znaleźli się w rękach mundurowych. Zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia.
Przed 19.00 dyżurny tarnogórskiej Policji otrzymał zgłoszenie o pobiciu mężczyzny przed sklepem w Kaletach. Patrol na miejscu ustalił, że pokrzywdzony w żaden sposób nie prowokował agresorów, a trzech mężczyzn pobiło go tylko dlatego, aby zabrać mu szalik i smycz z logo klubu sportowego, które potraktowali jako „trofeum”. Gdy 56-latek nie chciał oddać swojej własności, został zaatakowany przez jednego z napastników. Mając jednak problem z odebraniem rzeczy, pomogli mu jego koledzy, którzy czekali w samochodzie z włączonym silnikiem. Agresorzy nie zwracali uwagi, że biją mężczyznę na parkingu przed sklepem, do którego wchodzą klienci.
Gdy udało im się zerwać szalik, wskoczyli do samochodu i odjechali z piskiem opon. Policjanci wykonali szereg czynności, aby jak najszybciej zatrzymać sprawców. Numery rejestracyjne wskazywały, że poszukiwani nie są mieszkańcami powiatu tarnogórskiego i mogli tylko przyjechać do kogoś w odwiedziny. Policjanci przejrzeli monitoring i zauważyli gdzie poszukiwany samochód po zdarzeniu odjechał. O 22.00 mundurowi wiedzieli już dokładnie, na jakiej posesji jest zapakowany samochód przestępców. Po wejściu na teren posesji stróże prawa zatrzymali trzech mężczyzn. W samochodzie znaleźli skradziony szalik i smycz. Najmłodszy ze sprawców ma 21, a najstarszy 24 lata.
Cała trójka mieszka w tej samej miejscowości w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Sprawcy odpowiedzą za rozbój o charakterze chuligańskim, za który grozi kara do 12 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec nich, poręczenie majątkowe oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Przeczytaj również:
- Jak będzie wyglądała walka Tysona z Roy Jones Jr? Bokserzy będą musieli zawalczyć w kaskach?
- Adam Kownacki wraca na ring pod koniec roku! Analizujemy potencjalnych rywali.
- Andrzej Fonfara podał kwotę za jaką wyjdzie do ringu z Chavezem. Walka może odbyć się na ranczu w Meksyku.
Źródło: policja.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU