Daniel Cormier wypowiedział się na temat walki Jana Błachowicz z Adesanyą. ‘Wiemy jednak, jaka jest rzeczywistość’

Coraz głośniej mówi się o hitowej walce Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą. Zagraniczne media rozpisują się o tym zestawieniu, a fani już zacierają ręce, aby poznać dokładną datę pojedynku. Jan Błachowicz wyznał kilka dni temu – “To nie jest tak, że Adesanya powie, że chce walczyć ze mną, a ja rzucę wszystko i się zgodzę.“. O warunku jaki stawia Błachowicz przeczytacie tutaj.

Adesanya w rozmowie z „Submission Radio” wypowiedział się na temat walki z Janem Błachowiczem. Zapowiedział, że “rozje**e grę” i zdobędzie mistrzowski pas.

Tak, to oficjalne potwierdzone. Zadawano mi pytania o to wczoraj, ale nie wiedziałem czy mogę coś powiedzieć. Dana White zdradził wam te informacje więc tak – przechodzę do kategorii półciężkiej i z całym szacunkiem, rozj**ię tam grę i zdobędę ten pas mistrzowski…. Jan jest niebezpieczny w parterze, ma dziwny styl w stójce, ma tą legendarną polską siłę. Wszyscy mają siłę ciosu. Udowodniłem to w ostatniej walce. Musisz jeszcze trafić rywala. Ja nie jestem najłatwiejszy do trafienia. – skomentował Adesanya.

Temat hitowej walki poruszono również w ESPN MMA w programie “DC & Helwani”.

Daniel Cormier powiedział, że bardzo podoba mu się to zestawienie. Zaznaczył również, że wcale nie skreśla w tym pojedynku Błachowicza.

Nie zamierzam tak po prostu skreślić Jana Błachowicza. Widziałem, jak ostatnio dokonywał tych szalonych wyczynów. Może więc sprzątnąć każdego. Jeśli dosięgnie Adesanyę to będzie w tarapatach. Wiemy jednak, jaka jest rzeczywistość – kto dosięga Adesanyę? Uważam, że Adesanya jest piekielnie mocny.

– Jan musi natomiast trochę urozmaicić swoją grę, poszukać też zapasów. Wiem, że nie jest wybornym zapaśnikiem, ale jeśli będzie bił się z Adesanyą tylko w stójce, czekają go problemy, bo tak jak tutaj mówiłem niedawno, jeśli walczysz z Adesanyą tylko na nogach, prawdopodobnie oberwiesz, więc… To niebezpieczne. [transkrypcja za lowking.pl]

Źródło: lowking.pl