Sobota, 4 Maja, 2024

Aleksandar Vuković z wnioskami po meczu z Górnikiem Łęczna. “Tego musimy unikać”

Opublikowane 3 marca 2022, 11:40
przez Jakub Barabasz
0
0
Brak komentarzy

Legia Warszawa wygrała 2:0 z Górnikiem Łęczna i zameldowała się w półfinale Pucharu Polski. Głos po meczu zabrał szkoleniowiec Aleksandar Vuković, który dostrzegł postępy w grze Wojskowych.

Serb zaznaczył, że jest zadowolony z pierwszej połowy. Dostrzegł jednak gorszy fragment meczu, jaki przytrafił się drużynie po zmianie stron.

“Jesteśmy zadowoleni z awansu i wygranej. Jestem również zadowolony z pierwszej połowy, zabrakło jedynie drugiej bramki, szczególnie w sytuacji Tomasa Pekharta. W drugiej części gry pojawił się dłuższy fragment, w którym nie mieliśmy odpowiedniej kontroli nad meczem. Tego musimy unikać” – powiedział Vuko

W gronie innych półfinałowych drużyn znalazły się Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Olimpia Grudziądz. Trener Legii wstrzymał się od życzeń, na kogo chciałby trafić.

“Nie wybieram kolejnego rywala. Nie mam żadnych życzeń. Droga do zdobycia pucharu jest jeszcze daleka. Każdy przeciwnik będzie miał swoją szansę. Wszystkie zespoły mają swoją ambicję, musimy o tym pamiętać. Czekamy na losowanie” – stwierdził.

Vuković wspomniał także o trzech zawodnikach, którzy zagrali w meczu z Górnikiem Łęczna.

Jurgen Celhaka daje sygnały, że jest gotowy do gry. Dla mnie jest liczącą postacią tej drużyny, co też odzwierciedlają minuty w ostatnich spotkaniach. Ernest Muci to kolejny młody zawodnik. Wymagam od niego dużo, bo ten piłkarz pokazał już, że potrafi. W jego przypadku nie będziemy się zadowalać byle czym. Oczekuje od niego postawy takiej jak dzisiaj. Jestem zadowolony z Czarka Miszty od momentu jego wejścia do bramki. Bardzo dobrze zagrał z Termalicą i Wisłą Kraków. Dziś również był pewny” – mówił trener Wojskowych.

O wadze spotkania i ambicjach Górnika Łęczna wypowiedział się szkoleniowiec Kamil Kiereś.

“Dzisiaj przyjechaliśmy do Warszawy w momencie dla nas historycznym. Górnik Łęczna awansował do ćwierćfinału ostatni raz w 2001 roku. Zdawałem sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem, ale przyjechaliśmy do stolicy powalczyć o korzystny rezultat. Nieźle rozpoczęliśmy spotkanie. Z biegiem czasu zaczęliśmy oddawać inicjatywę. Zbyt łatwo traciliśmy piłkę na połowie rywala. Legia wykorzystywała nasze błędy podaniami penetrującymi, zagrywanymi najczęściej przez Josue” – powiedział szkoleniowiec łęcznian.

“Trzeba powiedzieć sobie uczciwie, Legia miała więcej momentów na zamknięcie meczów, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Mieliśmy swoje sytuacje, ale z perspektywy całego spotkania to Legia wygrała zasłużenie – zakończył trener Górnika.

Legię Warszawa już w weekend czeka spotkanie ze Śląskiem Wrocław. Górnik Łęczna zagra na wyjeździe z Wisłą Płock.

Źródło: Legia Warszawa

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments