Tak Probierz motywował piłkarzy w przerwie meczu z Mołdawią. Ostre słowa selekcjonera! [WIDEO]

Na YouTube pojawiło się nagranie z kulis ostatniego meczu reprezentacji Polski przeciwko Mołdawii. Jak swoich piłkarzy motywował trener Michał Probierz?

Październikowe zgrupowanie kadry było pierwszym pod wodzą nowego selekcjonera. Były szkoleniowiec Jagiellonii, czy Cracovii nie miał zbyt wiele czasu na wdrożenie swojego planu, ale z Wyspami Owczymi udało się odnieść pewne zwycięstwo 2:0. Gorzej było kilka dni później na Stadionie Narodowym.

Sprawdź kurs w ETOTO

Zyskaj 2 222 zł na start w ETOTO! Zgarnij pakiet powitalny legalnego polskiego bukmachera.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Domowe spotkanie z Mołdawią miało być rewanżem reprezentacji Polski za blamaż sprzed kilku miesięcy, do którego doszło w Kiszyniowie. Wówczas biało-czerwoni przegrali mimo dwubramkowego prowadzenia 2:3, co było ogromnym zaskoczeniem. Na takie też zanosiło się 15 października w Warszawie – to bowiem Mołdawianie otworzyli wynik i do przerwy schodzili prowadząc jedną bramką.

Zobacz wywiady po meczu Polska – Mołdawia.

Nikogo nie może dziwić, że w szatni atmosfera była bardzo napięta. Piotr Zieliński namawiał kolegów to większego zaangażowania, piłkarzy namawiał też weteran Kamil Grosicki. Przemysław Frankowski z kolei zwrócił uwagę, by atakować rozważniej.

Michał Probierz swoją przemowę rozpoczął spokojnie przypominając o wypracowanych sytuacjach. Zaraz jednak włączył tryb ostrego motywatora:

– Mieliśmy swoje sytuacje, mieliśmy cztery sytuacje do rozegrania… Czego my się boimy?! W piłkę grać?! Nakręcić się, to nie jest jeszcze nic przegranego! Nakręcić się, trzeba podkręcić się i strzelić bramkę na 1:1.

– Jest k…a 50 tysięcy ludzi na stadionie. Są ludzie, w którzy was wierzą! – kontynuował selekcjoner. – Trener, który w was wierzy! To wy musicie teraz sami uwierzyć w siebie! Jeszcze raz wam mówię: Nie wierzycie w ogóle w siebie i swoje umiejętności. Potraficie grać w piłkę. Tylko sprzedajcie to na boisku! Spójrzcie na siebie, uwierzcie trochę w siebie! Wejdźcie na to boisko, pokażcie charakter! Jak nie wierzycie, to wam mówię: trener w was wierzy! Wyjdźcie i wygrajcie mecz!

Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 1:1. Tym samym Polacy, oprócz listopadowej wygranej z Czechami, potrzebowali będą też korzystnych wyników w pozostałych meczach grupowych.