Awans na Euro 2024 dopiero po barażach? Polacy zremisowali z Czechami!
przez Jakub Hryniewicz
Reprezentacji Polski nie udało się pokonać Czechów na Stadionie Narodowym. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Mecz Polska – Czechy jest ostatnim spotkaniem naszej kadry w rozgrywkach grupowych w eliminacjach do przyszłorocznego Euro 2024. Bezpośredni awans biało-czerwonych wciąż jest możliwy, choć oprócz zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu potrzebne są też korzystne rezultaty w pozostałych meczach. Na szczęście dla naszej kadry Mołdawia zremisowała z Albanią 1:1.
Sprawdź kurs w Superbet
Dobre humory po pierwszej połowie
Pierwsza połowa rozpoczęła się od groźnych ataków Czech i pierwszego strzału, choć obok bramki Wojciecha Szczęsnego. Już kilka minut później to Polacy dyktowali grę. Aktywny był Nicola Zalewski, który postraszył groźnym strzałem zza pola karnego. Później miał jeszcze dwa niezłe dośrodkowania. Choć przy pierwszym problemy z opanowaniem miał Karol Świderski, to przy drugim było dużo groźniej.
Przełamanie przyszło w 38. minucie. Chwilę wcześniej Czesi mieli swoją szansę z rzutu wolnego tuż zza linii pola karnego, ale Polacy poszli z kolejną akcją lewą stroną. Zalewski wrzucił tak naprawdę do nikogo, ale piłka spadła idealnie dla biało-czerwonych. Holes kopnął piłkę wślizgiem, ta odbiła się od bramkarza, a wynik spotkania otworzył Jakub Piotrowski. Tym samym Polacy schodzili po pierwszej połowie prowadząc 1:0.
Dramatyczny początek, dramatyczna końcówka
W przerwie gorzej się poczuł Karol Świderski, który musiał zostać odwieziony do szpitala, a w jego miejsce pojawił się Adam Buksa. Niestety po kilku minutach padła już bramka na 1:1. Wrzutka Czechów z prawej strony, futbolówka poszła rykoszetem po Bochniewiczu i trafiła pod nogi Soucka, który pokonał Szczęsnego. Obrońca Heerenveen doznał jeszcze kontuzji, przez co musiał opuścić plac gry. W jego miejsce wszedł Patryk Peda.
W 60. minucie znów Czesi postraszyli biało-czerwonych, tym razem z rzutu rożnego. Nie udało się wybić jej Kiwiorowi, a Szczęsny wybił ją… pod nogi rywala. Ten na szczęście bardzo się pomylił. Polacy nie przestawali atakować. Na boisku pojawił się Kamil Grosicki, który pomógł w wywalczeniu rzutu wolnego ze świetnej pozycji. Robert Lewandowski groźnie uderzył, ale bramkarz Czechów złapał piłkę, choć nie bez problemów.
Polacy posyłali groźne dośrodkowania, “Grosik” starał się uruchomić “Lewego”, który w pewnym momencie ewidentnie zirytował się przebiegiem gry. W 86. minucie Michał Probierz wykonał “wędkę” i ściągnął Patryka Pedę, za którego wprowadził Sebastiana Szymańskiego.
W ostatnich minutach rywale postawili autobus w polu karnym, podczas gdy to biało-czerwoni napierali. W polu karnym zabrakło jednak kropki nad i – Grosicki kilkukrotnie nabił rywali, a Lewandowski z plastrem na plecach nie zdołał opanować piłki, by wypracować sobie dogodną sytuację. Chwilę później zagotowało się pod bramką Polaków, gdzie najpierw uderzał Kral, a chwilę później padł kolejny groźny strzał. W ostatnich sekundach była jeszcze szansa z rzutu rożnego, ale piłki meczowej nie wykorzystał Jan Bednarek, który przestrzelił.
Czy Polacy awansują na Euro?
Tym samym Polacy eliminacje do Euro 2024 prawdopodobnie zakończą na 3. miejscu w tabeli. Do tego jednak potrzebny jest korzystny wynik w meczu Czechy – Mołdawia. Jeśli nasi dzisiejsi rywale polegną, biało-czerwoni będą mogli pożegnać się nawet z barażami… Tam zresztą nie będzie łatwo. Polacy mogą trafić między innymi na Włochów.
[…] Mecz Polska – Czechy był ostatnim w wykonaniu naszej kadry w rozgrywkach grupowych w eliminacjach do przyszłorocznego Euro 2024. Bezpośredni awans biało-czerwonych był możliwy, ale oprócz wyników pozostałych spotkań trzeba było przede wszystkim wygrać. […]
[…] Biało-czerwoni mierzyli się wczorajszego wieczoru z Czechami w ramach ostatniego meczu eliminacji do Euro 2024. Aby pozostać w grze o bezpośredni awans do turnieju Polacy potrzebowali zwycięstwa. Mecz niestety zakończył się remisem 1:1. […]
[…] Niestety biało-czerwonym nie udało się bezpośrednio awansować na najbliższe Euro 2024, którego gospodarzem będą Niemcy. Aby liczyć się w grze o tę stawkę potrzebna była wygrana z Czechami. Mecz zakończył się remisem 1:1. […]