Były kapitan Polski mocno o Probierzu: “Wyglądało to tak, że boimy się Czechów”

Były reprezentant i kapitan reprezentacji Polski ma spory żal do obecnego selekcjonera Michała Probierza. Waldemar Prusik podważył niejako decyzje podjęte przez szkoleniowca.

Były menedżer Jagielloni Białystok przejął stery pierwszej kadry po głośnym zwolnieniu Fernando Santosa. Portugalczyk w pierwszych 5. meczach eliminacji do Euro 2024 mocno skomplikował awans biało-czerwonych na przyszłoroczny turniej, odnosząc jedynie 2. wygrane i aż trzykrotnie przegrywając.

Michał Probierz nie miał zbyt wiele czasu na wdrożenie swojego pomysłu na grę. W pierwszym spotkaniu udało mu się wygrać z Wyspami Owczymi, ale później jedynie zremisował z Mołdawią na Stadionie Narodowym. Ostatnie spotkanie grupowe, które miało miejsce w miniony piątek, zakończyło się bramkowym remisem z Czechami.

Były kapitan reprezentacji Waldemar Prusik w rozmowie z Faktem zwrócił uwagę na roszady, jakie stosuje Probierz. Jego zdaniem selekcjoner powinien zbyt eksperymentuje.

– Raz Patryk Peda wychodzi, drugi raz nie wychodzi, później wchodzi i schodzi. Nie ma kompletnie stabilizacji. W pomocy wyszło trzech zawodników, którzy chyba nigdy wcześniej ze sobą nie grali.

W spotkaniu z Czechami z powodu choroby nie mógł wystąpić Piotr Zieliński, ale w zespole nie brakowało ofensywnych piłkarzy. Był w końcu Sebastian Szymański, ale w 1. składzie wybiegł inny zawodnik z tym nazwiskiem – Damian Szymański, defensywny pomocnik. Selekcjoner postawił też na Jakuba Piotrowskiego, który zdobył bramkę na 1:0.

Prusikowi nie podoba się, że Probierz zdecydował się wystawić w 2. linii zawodników, którzy nie należą do atakujących. Były reprezentant dodał też, że nie rozumie pomysłu na grę biało-czerwonych.

– Musieliśmy ten mecz wygrać, a to byli pomocnicy z inklinacjami bardziej defensywnymi niż ofensywnymi i wyglądało to trochę tak, że się boimy tych Czechów i chcemy przede wszystkim nie przegrać. Na ten moment nie bardzo wiem, o co chodzi trenerowi Probierzowi. Jest dużo zmian, ale ja ich nie rozumiem. Nie chcę go oceniać, bo ma za sobą dopiero trzy mecze, ale chyba tylko on potrafi odpowiedzieć na pytanie: o co chodzi z tą drużyną? Jaki jest pomysł na grę?