Sobota, 18 Maja, 2024

Okniński komentuje porażkę Lizaka z Sequento: “Jestem dumny” [WIDEO]

Fot. YouTube
Opublikowane 13 marca 2024, 14:41
przez Przemek Krautz
0
1
Brak komentarzy

Trener Mirosław Okniński zabrał głos po Clout MMA 4. W gali wzięło udział dwóch jego podopiecznych, ale żaden nie odniósł zwycięstwa.

Podczas ostatniego freakowego wydarzenia Kamil Minda zmierzył się w walce bokserskiej z Danielem Omielańczukiem, a Piotra Lizakowski na zasadach MMA z “Sequento”. Niestety nie tak reprezentanci Akademii Sportów Walki Wilanów wyobrażali sobie ten wieczór.

Sprawdź kurs w Superbet

3 754 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Okniński po gali Clout MMA 4

Minda już w pierwszej rundzie doznał kontuzji i nie był w stanie wyjść do kolejnej odsłony. Z kolei “Lizak”, który był bardzo pewny siebie, przegrał przez decyzję sędziów. Zapowiedział, że urwie nogę rywalowi, ale w rzeczywistości o mało sam nie skończyłby z kontuzją. Kopnięcia jego ponad 20 kg cięższego przeciwnika były naprawdę mocne.

W rozmowie z FANSPORTU TV trener miał okazję podsumować występy swoich zawodników. Przyznał, że mimo porażek jest z nich dumny, gdyż Minda nie bił się w swojej formule, a Lizakowski był sporo lżejszy od oponenta.

– Głowa nie była spokojna. “Lizak” ma takie umiejętności, że jeżeli walczy, żeby kogoś ograć, to ogra. On tutaj chciał się bić i zapomniał o tym, że waży 60-parę kilo i walczy z gościem, który jest dwadzieścia parę cięższy. Nie słuchał mnie, a w poprzedniej walce z Najmanem słuchał. Ale jestem dumny, bo walka była równa. Żeby nie było tej przerwy po uderzeniu w jaja, to tamten by padł.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
1
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO