Wygrał Ligę Europy, a teraz może grać w Ekstraklasie! Media donoszą o sensacyjnym transferze!
przez Jakub Barabasz
Chociaż okno transferowe w większości największych lig zostało już zamknięte, to polskie kluby mają cały czas możliwość dokonywania kolejnych ruchów. Cracovia wyczuła więc szansę na sprowadzenie w swoje szeregi reprezentanta Ukrainy Jehwena Konoplyankę.
32-letni gracz to jeden z najpopularniejszych ukraińskich graczy zeszłej dekady. Wiele lat występował w Dnipro Dniepropietrowsk, z którego to w 2015 roku przeniósł się do Sevilli.
Tam występujący wraz z min. Grzegorzem Krychowakiem sięgnął po Ligę Europy. W tamtym momencie jego wartość rynkowa wynosiła nawet 25 milionów euro!
W Sevilli z czasem zaczął tracić miejsce w składzie więc zdecydował się udać na wypożyczenie do Schalke. Niemiecki klub następnie wykupił go z Sevilli za 12,5 mln euro. Transakcja ta miała miejsce latem 2017 roku.
Przed sezonem 2019/20 zawodnika za 1,8 mln kupił Szachtar Donieck. Tam Konoplyanka grywał w pierwszym sezonie, a następnie pełnił rolę głębszego rezerwowego. Ostatni raz na boisku pojawił się 17 sierpnia podczas kwalifikacyjnego starcia z AS Monaco.
Zawodnik z powodu braku gry chce zmienić swoje otoczenia. Mówiono, o jego przenosinach do austriackiego Linz, lecz ten temat jest już zamknięty. Podobnie stało się z kierunkiem tureckim i węgierskim.
Cracovia jest obecnie w stanie ściągnąć go bez płacenia kwoty odstępnego. Podobno sam zawodnik również nie ma zbyt wygórowanych oczekiwań finansowych, także transakcja ma spore szanse na powodzenie.
Jehwen Konoplyanka wybrany był dwukrotnie piłkarzem roku na Ukrainie. Swój kraj reprezentował 89 razy. Ostatni raz w kadrze zagrał w 2020 roku.
Źródło: TVP Sport
- UFC 301. Gdzie oglądać? Transmisja za darmo, stream online
- Mocny materiał GROMDY! Parobiec wprost o freakach: “Pyskujący bolec wiedzie prym” [WIDEO]
- Murański chce walczyć z Wielkim Bu! Masiak odpowiada
- Wielki Bu wycofał się z Clout MMA 5: “Nie chcę wychodzić tylko dla pieniędzy”
- Ostra reakcja kibiców Lecha Poznań na kolejną kompromitację! Mocne słowa w stronę piłkarzy