Najpierw Karwat, później Don Diego i Denis? Labryga o walkach w High League: “Zaproponowałem Załęckiego. Włodarze powiedzieli wprost, że do niego jest kolejka”

Denis Labryga już 18 marca zadebiutuje w formule MMA oraz wejdzie do świata freak fightów. W ostatnim wywiadzie wskazał, z kim chciałby zmierzyć się w przyszłości.

Labryga to z całą pewnością duże oraz przede wszystkim sportowe wzmocnienie federacji High League. Zawodnik świetnie zaprezentował się podczas walk na gołe pięści i na galach WOTORE dwukrotnie pokonał Piotra Więcławskiego. Najpierw po starciu, w którym nie brakowało zwrotów akcji, a następnie w rewanżu błyskawicznie rozprawił się z rywalem.

Labryga o kolejnych rywalach

W ostatnim wywiadzie dla MMA-Bądź na bieżąco Labryga wypowiedział się na temat dołączenia do organizacji High League. W ostatnim czasie mówiło się o tym, że może zawalczyć z Denisem Załęckim i potwierdził, że taki właśnie jest jego cel. To właśnie z “Bad Boyem” chciał zmierzyć się w debiucie, jednak do zawodnika z Torunia jest już ustawiona cała kolejka przeciwników.

W związku z tym Labryga zmierzy się najpierw z Konradem Karwatem. Następnie ma zawalczyć z Mateuszem Kubiszynem. Przyznał, że na ten moment jest za wcześnie na takie zestawienie, jednak nie dlatego, że nie jest gotowy, tylko z powodu swoich zasięgów. Denis jest świadomy tego, że musi najpierw wejść do świata freak fightów i zdobyć kibiców.

– Ja ogólnie zaproponowałem, że chciałbym Denisa Załęckiego. Włodarze mi wprost powiedzieli, że do niego jest kolejka i przyjdzie na niego pora. Następnym zawodnikiem był “Don Diego”. Ma już kilka walk w High League, jest obyty w temacie, to bardzo dobry zawodnik, mistrz GROMDY.

– Byłoby to bardzo mocne sportowe wydarzenie, tylko niepoparte zasięgami. Tutaj będziemy próbować zrealizować to w późniejszym etapie, prawdopodobnie po Karwacie. Żeby to było głośne, to trzeba wypracować swoją pozycję.

Źródło: YouTube