Poniedziałek, 6 Maja, 2024

Borek podsumował kompromitację reprezentacji Polski! “Okazało się, że Michniewicz miał rację”

Fot. YouTube
Opublikowane 21 czerwca 2023, 10:17
przez Przemek Krautz
18
1
Brak komentarzy

Mateusz Borek podsumował wczorajszy mecz z Mołdawią. Dziennikarz nie kryje swojego rozczarowania postawą biało-czerwonych. 

Spotkanie z Mołdawią miało być jedynie formalnością, jednak zakończyło się kompromitacją. Reprezentacja Polski do przerwy prowadziła 2:0, jednak zaraz na początku drugiej odsłony straciła bramkę. Następnie w 79′ i 85′ Mołdawia zdobyła kolejne gole i już nie wypuściła zwycięstwa z rąk.

Borek komentuje porażkę reprezentacji

Głos po meczu zabrał Mateusz Borek, który w Kanale Sportowym odniósł się do słów byłego selekcjonera Czesława Michniewicza. Kilka lat temu przyznał on, że 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik i strata jednej bramki może zmienić bardzo dużo. Wczoraj potwierdziły się jego słowa:

– Po pierwsze, okazało się, że Michniewicz ma rację. 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik. Po drugie, patrząc na obraz pierwszej połowy, należy wyjątkowo żałować, że nie zamknęliśmy tego meczu trzecią albo czwartą bramką. Ten gol kontaktowy napędził drużynę mołdawską, a zespół polski wprowadził na początku w stan niedowierzania, a potem paniki, niemożności, strachu, bojaźni. Potem były dwie, trzy minuty, gdy wydawało się, że wstajemy z kolan, że to się dramatycznie nie skończy.

Dziennikarz nie ukrywa, że nie jest pewny co do awansu Polski na EURO 2024. Aktualnie zajmujemy czwarte miejsce w grupie z dorobkiem zaledwie 3 punktów. Wyprzedza nas Mołdawia oraz Czechy i Albania:

– (…) Mam obawy dotyczące ewentualnego awansu na mistrzostwa Europy. Jeśli przegrywamy z Mołdawią po katastrofie w drugiej połowie, to dlaczego mam się nie obawiać napędzonej u siebie reprezentacji Albanii. To zespół trzy półki lepszy od Mołdawii. Nie widzę powodu do buty, arogancji, przeświadczenia, że pojedziemy na luzie do Tirany i ogramy gospodarzy. Wracamy do domu z głową w kolanach, z poczuciem wstydu. Jest to jednak obciach pojechać do Kiszyniowa, wygrywać 2:0 i ostatecznie przegrać mecz.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
18
1
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments