Karol Świderski zemdlał w drodze do szatni! Wiemy, co z reprezentantem Polski

przez Jakub Hryniewicz
Napastnik reprezentacji Polski został zmieniony tuż po przerwie meczu z Czechami. Piłkarz zemdlał i został przewieziony do szpitala. Pojawiły się już nowe informacje dotyczące jego stanu zdrowia.
Biało-czerwoni mierzyli się wczorajszego wieczoru z Czechami w ramach ostatniego meczu eliminacji do Euro 2024. Aby pozostać w grze o bezpośredni awans do turnieju Polacy potrzebowali zwycięstwa. Mecz niestety zakończył się remisem 1:1.
Zobacz wypowiedzi Lewandowskiego i innych reprezentantów po meczu:
W 1. połowie jednym z najaktywniejszych zawodników po stronie naszej reprezentacji był Karol Świderski. Napastnik stwarzał niemałe zagrożenie i miał spory udział przy bramce Jakuba Piotrowskiego na 1:0. Niestety na drugą część spotkania nie wyszedł, a komentatorzy przekazali informację, iż 26-latek został przewieziony do szpitala w trybie natychmiastowym.
Sprawdź kurs w STS

Sytuacja była niezwykle poważna. Świderski nie dotarł bowiem nawet do szatni. Już w tunelu opadł bezwładnie na ziemię, ale szybko uzyskał pomoc sztabu medycznego i odzyskał świadomość.
Do karetki wszedł o własnych siłach i został przewieziony do szpitala na badania. Te na szczęście, jak ustaliło TVP Sport, nie wykazały żadnych poważniejszych objawów, a wyniki były w normie. Napastnik placówkę opuścił około pierwszej w nocy i powrócił do kadry. Będzie dostępny do dyspozycji Michała Probierza na towarzyski mecz z Łotwą.