Wtorek, 7 Maja, 2024

Kaczmarczyk przeprosił po głośnym filmiku. Zdradził, kogo uraził cytat Nate’a Diaza!

fot. YouTube
Opublikowane 14 listopada 2023, 11:28
przez Jakub Hryniewicz
0
2
Brak komentarzy

Wokół osoby Patryka Kaczmarczyka zrobiło się w ostatnich dniach sporo szumu. Nie wszystkim spodobał się bowiem sposób, w jaki młody fighter postanowił publicznie celebrować swoją wygraną nad Danielem Rutkowskim.

Tytułowa “Bitwa o Radom” zamykała kartę walk gali XTB KSW 88. Popularny “Rutek” był zdecydowanym faworytem bukmacherów i mało kto dawał szanse Kaczmarczykowi. Patryk wychodził w końcu do długo uznawanego za najlepszego piórkowego zawodnika w Polsce, który w ostatnim występie całkowicie zdominował niepokonanego Adama Soldaeva.

Sprawdź kurs w Superbet

3 754 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Kaczmarczyk miał przygotowaną naprawdę dobrą taktykę i zaskakiwał zwłaszcza latającymi kolanami. Ostatecznie po pełnym dystansie to właśnie jego sędziowie wskazali jako jednogłośnego zwycięzcę. 25-letni fighter celebrował wygraną ze swoim sektorem, a później w mediach społecznościowych zamieścił też film z wypowiedziami ekspertów typujących pewną wygraną Daniela Rutkowskiego. Nagranie zakończył znanym cytatem “I’m not surprised motherf…er”. To jednak nie spodobało się wszystkim, którzy znaleźli się w wideo.

Zawodnik zamieścił wczoraj przeprosiny słowne na swoim Twitterze, gdzie też wyjaśnił dlaczego użył zwrotu Nate’a Diaza. Trenujący w Radomiu fighter udzielił też szerszej wypowiedzi goszcząc wraz z Albertem Odzimkowskim w programie MMA Studio. Kaczmarczyk zdradził, kto poczuł się urażony zakończeniem, którego użył i publicznie tę osobę przeprosił.

– Nigdy nie obraziłbym czyjejś rodziny, bo to jest sprawa honoru. Naprawdę, nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, by obrazić czyjąś mamę. Ten tekst wiadomo jakie ma znaczenie. Ale to co w jednym kraju jest uznawane za żart, w innym za żart uznawany może nie być. I miałem rozmowę z Arbim Shamaevem, bo to o niego chodzi. Od razu mam do Was prośbę, żeby nie naciskać na niego. Ja też rozmawiałem ze swoim trenerem – on też jest z Kaukazu.

Tłumaczył mi, że nie każdy odbiera ten tekst jako żart. I nawet u nas, w niektórych kręgach, jest nie jako obraza, tylko pochwała. Nawet w UFC jest pas Baddest Motherf…er. Rozmawiałem z Arbim z 20 minut przez telefon i wytłumaczył mi, że to tak jakby ugodziło to jego honor i mówił, że źle się z tym czuł i naprawdę, jeszcze raz, oficjalnie: Arbi, wiem, że ciebie to uraziło, ale chciałem przy wszystkich tutaj przeprosić. I nigdy w życiu nie powiedziałbym niczego złego w kierunku twojej rodziny.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
2
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO