Czwartek, 2 Maja, 2024

Dotacja dla PZPN była prezentem politycznym?! Minister sportu wyjaśnił cofnięcie dofinansowania

Fot. YouTube
Opublikowane 5 stycznia 2024, 11:01
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Jeden komentarz

Dotacja dla Polskiego Związku Piłki Nożnej, która opiewała na setki milionów złotych, została wstrzymana. Na temat decyzji wypowiedział się obecny minister sportu, Sławomir Nitras.

Wsparcie dla PZPN zagwarantował w październiku ubiegłego roku Kamil Bortniczuk. Ministerstwo Sportu i Turystyki miało przekazać 300 milionów złotych federacji na budowę Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku. Całkowity koszt inwestycji miał wynosić o 100 milionów więcej.

Decyzję tę wstrzymał Sławomir Nitras. Ministerstwo uargumentowało swoją decyzję naruszeniem wewnętrznych procedur oraz zasad rozpatrywania wniosków.

Sprawdź kurs w eFortuna.pl

Odbierz 3x zakład bez ryzyka do 100zł! Za samą rejestrację zgarniasz 20 zł!
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Nowy minister sportu szerzej na ten temat wyraził się w rozmowie z Radiem Zet. Nitras wyraził przekonanie, że ogromna kwota dla PZPN była swego rodzaju ukłonem ze strony poprzedniego premiera, Mateusza Morawieckiego. Szef Ministerstwa Sportu i Turystyki porównał to do premii, jaką obiecano reprezentantom Polski za udział w mistrzostwach świata w Katarze.

Ta decyzja została podjęta z uchybieniem prawa. Ona była sprzeczna z procedurami, obowiązującymi w Ministerstwie Sportu. Wnioski były zgłoszone w sposób niechlujny, niekompletny. PZPN nie posiada nawet prawa do gruntów, na których chciał to wybudować, a to jest jeden z warunków.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta decyzja była takim prezentem premiera Morawieckiego dla PZPN-u w kampanii wyborczej. Mi ta sprawa bardzo przypomina to, jak pan Morawiecki dawał premię piłkarzom w trakcie mundialu w Katarze. Najpierw naobiecywał, później nie przypilnował kwestii formalnych, a na końcu wyszedł z tego wielki wstyd.

Sławomir Nitras zapewnił też na antenie, że jest to decyzja definitywna i ostateczna. Ministerstwo musi ustalić priorytety, a jego zdaniem PZPN może sam poradzić sobie z tak wielką inwestycją. Ze wszystkich sportowych federacji w Polsce to właśnie ta, na której czele stoi Cezary Kulesza, jest najbogatsza.

– Nie kierowałem się kwestią klimatu wokół PZPN-u. Najbardziej oburza mnie to, że tryb podejmowania decyzji był taki – na ostatnią chwilę, na chybcika, bez przestrzegania procedur. Tylko po to, aby zyskać kilka punktów u kibiców. Tak się decyzji dotyczących finansów publicznych nie podejmuje i ja nigdy na to nie pozwolę. Ta decyzja jest nieodwracalna, co nie oznacza, że w przyszłości PZPN nie może kierować kolejnych wniosków. Nie będę jednak ukrywał, że taki sport jak piłka nożna, który jest najbogatszy, powinien sobie radzić.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jaa
Jaa
3 miesięcy temu

Koks kosztuje …