Jedno z najszybszych KO w historii UFC! Znokautował rywala w 7 sekund [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Z nami gala UFC 263, na której w walce wieczoru Israel Adesanya ponownie wypunktował Marina Vettoriego i trzeci raz w karierze obronił mistrzowski pas wagi średniej.
Na karcie przedwstępnej znalazło się starcie w wadze lekkiej pomiędzy Terrancem McKinney’em a Mattem Frevolą. Dla pierwszego z zawodników był to całkowity debiut w największej organizacji MMA na świecie. Fighter walkę zakończył w błyskawicznym tempie.
McKinney w całej karierze stoczył 14 pojedynków. Łącznie odniósł 11 zwycięstw i poniósł 3 porażki. Wszystkiego jego walki kończyły się przed czasem. 5 razy nokautów i 6 razy poddawał swoich rywali, jednak sam dwukrotnie przegrał przez nokaut i raz został uduszony.
Fighter ma na swoim koncie aż 10 zwycięstw w pierwszej rundzie. Tylko jedna jego wygrana walka zakończyła się w trzeciej odsłonie. Zawodnik przyzwyczaił swoich kibiców do szybkich starć. Co ciekawe, aż dwukrotnie kończył rywali w 7 sekund. Inne błyskawicznie pojedynki trwały po 16, czy 17 sekund.
Na gali UFC 263 McKinney trafił kombinacją prawy, lewy prosty, po której Frevola padł na deski. 26-latek dobił przeciwnika leżącego z rozłożonymi rękami, a sędzia przerwał pojedynek, który trwał zaledwie 7 sekund.
Był to jeden z najszybszych nokautów w historii organizacji. Zawodnik mocno zbliżył się do rekordzisty, czyli Jorge Masvidala. Zawodnik w 2019 roku latającym kolanem trafił w głowę Bena Askrena. Walka trwała jedynie 5 sekund, a Masvidal zapisał się na kartach historii UFC.
Źródło: Twitter
- Nowy main event KSW 94? Organizacja odpowiada na doniesienia o kontuzji!
- Kowalkiewicz komentuje porażkę. Zabrała głos po UFC 301
- Tyburski przeszedł przemianę? Zabrał głos przed rewanżem z Wampirem [WIDEO]
- Arkadiusz Wrzosek szczerze o fenomenie Alexa Pereiry: “Nie jestem zaskoczony”
- Pereira demoluje w 54 sekundy! Potieria uduszony do nieprzytomności [WIDEO]