Sobota, 4 Maja, 2024

Jóźwiak przegrywa! Nie zrobił niczego, żeby pokonać Ciosa! [WIDEO]

Opublikowane 9 marca 2024, 22:28
przez Przemek Krautz
1
3
Jeden komentarz

Kolejna walka i kolejny konflikt do wyjaśnienia. Tym razem podczas Clout MMA 4 Paweł Jóźwiak zmierzył się z Adrianem Ciosem.

Historia tych zawodników zaczyna się jeszcze na jednej z gal Prime Show MMA. Cios na kilka chwil przed starciem zażądał zmiany warunków w kontrakcie, co finalnie skończyło się tym, że został wyrzucony z hali. W jego stronę ostre słowa skierowało wiele osób, w tym także były już prezes FEN, co doprowadziło do konfliktu.

Obaj panowie chcieli odnieść dominujące zwycięstwo i zapowiadali, że w klatce zmiażdżą rywala. Więcej kibiców stało jednak po stronie Jóźwiaka nie tylko ze względu na wspomnianą sytuację, ale też dlatego, że Cios to jedna z najbardziej nielubianych osób w środowisku freakowym.

RELACJA

RUNDA 1

Cios zaczął od aktorzenia przy zmianie pozycji. Cios w końcu ruszył z próbą obalenia, ale dobrze wybronił się Jóźwiak. Adrian czeka na atak Prezesa, który w końcu agresywnie skrócił dystans, ale został szybko obalony.

RUNDA 2

Adrian Cios raz jeszcze zaczął od prowokowania ruchami. Jóźwiak odrzucił biodra i uchronił się przed sprowadzeniem. Jego ataki kompletnie nie sięgają celu, za to Cios trafił prawym cepem! “Prezes” krąży za Ciosem, ale długo zbiera się do ofensywy. Adrian uciekł pod ciosami i przechwycił nogę zaliczając obalenie.

RUNDA 3

Jóźwiak zerwał się z “cepeliadą”! Cios sprowadził go na deski i zdobył dosiad. “Prezes” starał się znaleźć sposób na zrzucenie z siebie Adriana, który dosłownie przesiedział na nim rundę. Od czasu do czasu obijał żebra Jóźwiaka.

Wynik walki: Adrian Cios wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Artykuł w trakcie aktualizacji.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
3
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bobek
Bobek
1 miesiąc temu

Wwwwhaaaat???!!!

Zaczynam wierzyć powoli, że zaraz Murano zalatwi Najmana i będzie to wieczór na popitkę, a nie świętowanie…

WIDEO